Skip to main content

Lekcje języka angielskiego


Lekcje języka angielskiego we Wrocławiu i okolicach. Zapraszam do nauki zwłaszcza wszystkich chętnych z Partynic, Ołtaszyna, Wysokiej, Bielan Wrocławskich, ale także innych rejonów Wrocławia.

Od roku 1999 uczę języka angielskiego metodą konwersacyjną jako firma „SEAN” Jan Franczak. Współpracowałem na początku ze szkołami językowymi. Od wielu latprowadząc własną działalność gospodarczą – działam samodzielnie lub we współpracy z przyjaciółmi nauczycielami. Uczę klientów indywidualnych i firmowych. Możliwość nauki z dojazdem lub bezpośrednio u mnie w spokojnych, komfortowych warunkach domowych.


Uczyłem do tej pory m.in. w takich firmach, jak Tadmar, Toyota, PPG, MDS i w wielu innych, zarówno w dużych korporacjach, jak i małych firmach prywatnych. Mam doświadczenie w uczeniu osób dorosłych i nastolatków.


Koszt lekcji indywidualnych i grupowych zależy od pory dnia, częstotliwości uczęszczania na lekcje, miejsca prowadzenia zajęć, możliwości dojazdu, terminowości w płatnościach itp. Wszystko jest do ustalenia. Najlepiej najpierw umówić się na spotkanie w celu sprawdzenia poziomu, które jest bezpłatne, porozmawiać i ustalić korzystne dla obu stron warunki współpracy.


Tempo lekcji dostosowuję do indywidualnych potrzeb. Z mojego doświadczenia wynika, że każdy – z nielicznymi wyjątkami – jest w stanie nauczyć się języka angielskiego w takim stopniu, by móc porozumiewać się w kontaktach z obcokrajowcami i tzw. „native speakerami”. Wszystko zależy od systematyczności nauki, częstotliwości lekcji i przede wszystkim motywacji.


Pierwsze pytanie, jakie powinien zadać sobie każdy, kto chce się nauczyć języka angielskiego (czy jakiegokolwiek innego), to: Czy ten język jest mi naprawdę potrzebny i do czego? Silna motywacja to – obok dobrego nauczyciela i podręcznika – podstawowy element gwarantujący postępy w nauce. Nawet najlepsza metoda uczenia nie zda się na nic, jeśli zabraknie motywacji, czyli przeświadczenia, że jest mi ten język do czegoś potrzebny. To także czynnik, który gwarantuje przejście od poziomu gwarantującego „porozumienie” do poziomu pełnego profesjonalizmu w posługiwaniu się językiem, który umożliwia czytanie książek, oglądanie filmów, pisanie poprawnych listów lub innych tekstów, rozmowę na tematy bardziej wyrafinowane od tych, jak dotrzeć do restauracji czy gdzie kupić bilet.


Niech się Państwo nie dają nabrać na niskie ceny! Najlepszy jest zawsze kurs indywidualny lub w małych grupach. Maksimum pięć osób to limit, który daje możliwość jeszcze w miarę czynnego uczestnictwa w lekcji. Łatwo to policzyć. Jeśli lekcja trwa 45 minut, ile czasu można mówić w docelowym języku przy grupie ośmioosobowej, pięcioosobowej i w przypadku kursu indywidualnego? Proszę pamiętać, że nauczyciel też musi choć w minimalnym stopniu zabrać trochę tego czasu na zadawanie pytań lub udzielanie odpowiedzi!


Proszę pamiętać też, że lekcje, na których tłumaczy się na język polski, przestają być nauką angielskiego, a zamieniają się w naukę tłumaczenia. Chyba że właśnie taki jest Państwa cel.


Jeśli więc chcą Państwo zapisać się na kurs angielskiego lub mają dodatkowe pytania, proszę o kontakt na adres e-mail: jjfranczak@poczta.fm lub telefonicznie na numer: +48 607 228 354.

Comments

Popular posts from this blog

Jane Austen: Gigant literacki nie tylko wśród kobiet

Na portalu „Christianitas” opublikowano kolejny szkic Josepha Pearce’a w moim przekładzie. Tym razem autor w swoim krótkim, acz treściwym tekście pisze o Jane Austen i jej znaczeniu w literaturze nie tylko angielskiej. Auto uważa, że spokojnie „można wymienić ją jednym tchem z Tołstojem, Dostojewskim i Dickensem. Niewielu w istocie dorasta jej do pięt pod względem czystego blasku jej dzieła i przenikliwych głębi, które sonduje”. Autor pisze też o stosunku wielkiej angielskiej pisarki do Kościoła katolickiego „w czasie, kiedy antykatolicka bigoteria i sekciarstwo stanowiły standardowe stanowisko w kulturze angielskiej”. O tym wszystkim i więcej można przeczytać w szkicu „Geniusz Jane Austen” . Photo by Paolo Chiabrando on Unsplash

Premiera! Nowa książka w moim przekładzie!

S ą już egezmplarze autorskie "Świątobliwych zdrad". Książka, której autorką jest Martha Alegria Reichmann de Valladares, ukazała się nakładem Wydawnictwa AA w moim przekładzie. Rzecz smutna, bo mówiąca o korupcji na najwyższych szczeblach hierarchii watykańskiej, o skandalu homoseksualnym i jego kryciu oraz o przyjaźni ambasadora Hondurasu i jego rodziny z wysoko postawionym w hierarchii watykańskiej duchownym, który ostatecznie zostawił wdowę po amabasdorze i jego córki na lodzie po wkręceniu ich w szwindel finansowy...

BookTube o najnowszej książce Wojciecha Chmielewskiego "Sylwia z Gibalaka"