Skip to main content

Charlie, Alfie, teraz Tafida?


Kolejni rodzice walczą w Wielkiej Brytanii ze szpitalem, chcąc ratować swoje dziecko. Na portalu PCh24.pl ukazał się mój krótki tekst na ten temat:

W Wielkiej Brytanii kolejni rodzice walczą ze szpitalem o życie dziecka

Po przypadkach Charliego Garda i Alfiego Evansa w Wielkiej Brytanii toczy się właśnie kolejna batalia o życie dziecka. Shelina Begum i Mohammed Raqeeb, rodzice pięcioletniej Tafidy, walczą z lekarzami Royal London Hospital o możliwość uratowania ich córeczki.

Tafida doznała wylewu krwi do mózgu 9 lutego i od tamtego czasu znajduje się na oddziale intensywnej terapii, jednak obecnie może otwierać oczy i poruszać kończynami. Lekarze mimo tych oznak życia twierdzą, że jej mózg jest martwy i „w najlepszym interesie dziecka jest [wycofanie] opieki medycznej podtrzymującej życie”.

Rodzice chcą na własny koszt przewieźć dziecko na leczenie do Włoch. Wbrew opinii brytyjskich lekarzy, którzy twierdzą, że „dalsza inwazyjna opieka medyczna jest daremna”, Włosi po konsultacji za pomocą wideo stwierdzili, że mogą podjąć się leczenia Tafidy. Rodzice wnieśli do sądu wniosek o możliwość zwolnienia dziecka ze szpitala.

Dwa dni temu Shelina Begum rozpoczęła zbieranie w Internecie podpisów pod petycją do Parlamentu Wielkiej Brytanii o zwolnienie jej córeczki ze szpitala i umożliwienie leczenia zagranicą. W petycji informuje m.in., że po pięciu miesiącach pobytu w szpitalu jej córeczka „zaczyna okazywać pewne oznaki postępu [leczenia], takie jak reagowanie na ból, ruchy kończyn oraz otwieranie i zamykanie oczu”. W chwili obecnej zebrano pod petycją ponad 11 tysięcy podpisów.


Źródło: ChurchMilitant.com
jjf

Comments

Popular posts from this blog

„W co wierzymy” – najnowsza książka Fultona J. Sheena już wkrótce w sprzedaży!

Jest już zapowiedź najnowszej książki abp. Fultona J. Sheena w moim przekładzie. Publikacja będzie nosiła po polsku tytuł W co wierzymy . Sam arcybiskup nazwał ją w tekście „encyklopedią” i faktycznie można ją czytać na wyrywki, by dowiedzieć się na przykład, czym są sakramenty albo co to są cuda, albo jaka jest nauka Kościoła o aniołach itp., itd. Moim zdaniem można też tę książkę określić jako „Mini wykłady o maxi sprawach”, by zapożyczyć tytuł od polskiego autora, gdyż faktycznie jest to zbiór krótkich tekstów o sprawach, które są istotne dla naszego życia, dla naszych relacji z bliźnimi i ze światem. Na przykład Sheen swoją „encyklopedię” zaczyna od fundamentalnego pytania o sens życia. Stąd książka nie jest przeznaczona jedynie dla katolików. Po tę publikację powinien sięgnąć tak naprawdę każdy, komu poważna refleksja nad życiem nie jest obca. Mogłaby ona nosić równie dobrze dziś prowokujący i jednoznacznie brzmiący tytuł „Twoje życie ma sens”. W oryginale książka w rzec...

Mówiąc krótko z Josephem Pearcem III: O czytaniu i (o)błędnym odczytywaniu "Kupca weneckiego"

Mówiąc krótko: Lektura na długie jesienne wieczory IV