Warto sięgnąć po najnowszy numer "Toposu", do którego dołączony jest tomik Jana Polkowskiego "Rozmowy z Brechtem i inne wiersze". Szczególnie dla tego tomiku warto wydać parę groszy, choć i sam dwumiesięcznik jest warty lektury. W nim również można znaleźć szkic Ireneusza Staronia "Droga ku upokorzeniu końca" o tym zbiorku wierszy Polkowskiego, jak i tekst Adriana Glenia "Krytyka towarzysząca - ginący gatunek", który zawiera refleksje o książce Józefa Marii Ruszara "Na ziemi i w niebie", poświęconej właśnie twórczości autora "Drzew".Jeśli chodzi o najnowszy tomik Polkowskiego, to wydaje mi się on być najłatwiejszym w odbiorze z jego wszystkich dotychczasowych zbiorów poezji. Warto tę jego część, która jest tytułowymi "Rozmowami z Brechtem", czytać mając pod rękę zbiór wierszy niemieckiego twórcy. Być może ta "łatwość" wynika z wyboru poety, z którym autor "Drzew" rozmawia tym razem, czy też polemizuje (po "Rozmowach z Różewiczem"). Wiersze tu zgromadzone skrzą się ciętą ironią (dwa ich fragmenty przytoczyłem w swoich "szortach" na moim kanale - jeśli chciałby ktoś sprawdzić) i są znakomitym poetyckim komentarzem nie tylko do Brechata, ale też i naszych czasów.
Z kolei jeden z moich już ulubionych wierszy w tym tomiku to "Tymowa, drzewa" z pierwszej jego części zatytułowanej "Cisza". Odczytuję go jako baśń - takie przynajmniej na mnie wrażenie wywołuje i niezmiernie mnie wzrusza. Drzewa to symbol trwałości, długowieczności, ale też ludzkiego przemijania, który w tej poezji dość często się pojawia.
#dwumiesięcznikliterackitopos #janpolkowski #poezja #nowościwydawnicze #instytutksiążki #czasopisma #wiersze #bertoldbrecht #mówiąckrótko #ireneuszstaroń #instytutksiążki
Comments
Post a Comment